[secretera].
portal bibliofilsko-aukcyjny

lub

Gorące emocje na zimowej aukcji

12 luty 2014 | Paweł Podniesiński

Po wrześniowej aukcji przeprowadzonej na portalu Secretera.pl, grudniowa aukcja Domu Aukcyjnego Lamus potwierdziła silną pozycję tej firmy na polskim rynku antykwarycznym. Końcówka roku jest naturalnym czasem podsumowań, w tym również finansowych, a wyniki 37 aukcji Lamusa przekonują, iż część kolekcjonerów podsumowała swoje możliwości finansowe i aktywnie włączyła się w licytację.

Przyjrzyjmy się informacjom, jakie niosą ogłoszone wyniki sprzedaży. W dalszych porównaniach celowo pomijamy I Aukcję internetową książek i grafiki – z uwagi na jej wyjątkowy, wprost prekursorski charakter, nową formę sprzedaży oraz zaprezentowaną ofertę obiektów.

Z katalogu obejmującego 1007 pozycji zostało sprzedanych aż 807 obiektów – podnosi to skuteczność sprzedaży z osiągniętych na 36 aukcji 76% do 80% (wartości dotyczące poprzednich aukcji zamieściliśmy w tekście Pierwsze koty za płoty? [link: http://www.secretera.pl/artykuly/37-pierwsze-koty-za-ploty]. Wartość katalogowa zaoferowanych publikacji i przedmiotów wyniosła 1 912 110 zł (aukcja 36: 1 753 300 zł), a osiągnięty wynik sprzedaży „na młotku” 2 067 170 zł (aukcja 36: 1 770 540 zł). Suma cen sprzedaży powiększona o opłaty aukcyjne to 2 211 871,90 zł (aukcja 36: 1 876 77,20 zł). Nie są to wprawdzie rekordowe wyniki tej firmy (dość przypomnieć blisko 3 mln osiągnięte na 31 aukcji w listopadzie 2011 roku), ale wartość sprzedaży znacznie przewyższa osiągnięcia innych firm obecnych na polskim rynku.

Przypatrzmy się jak wyglądała oferta oraz sprzedaż pod kątem formalnym obiektów.  Stare druki (włączając czasopisma i ulotki wydane przed 1801 r.): sprzedano 111 z 134 wystawionych, osiągając kwotę 648 140 zł (bez opłaty aukcyjnej) wobec 663 880 zł wartości katalogowej. Czasopisma i kalendarze – sprzedano 31 z 45, osiągając 18 790 zł wobec 19 020 zł. Książki wydane od 1801 r. – sprzedano 343 z 420, osiągając 490 350 zł wobec 442 430 zł. Grafika i mapy – sprzedano 142 z 186, osiągając 255 530 zł wobec 220 600 zł. Varia (rękopisy, dokumenty, fotografie, druki ulotne i broszury) – sprzedano 180 z 222, osiągając 654 360 zł wobec 566 180 zł. Największą skuteczność sprzedaży wymienionych grup osiągnęły stare druki – blisko 83%, oraz varia i książki współczesne – każda z kategorii ponad 81%. Na wysokie wyniki działu varia ma oczywiście wpływ zaoferowany rękopis Wiernej rzeki Stefana Żeromskiego.

Przyglądając się katalogowi pod względem reprezentowanych języków publikacji nadal możemy zauważyć nieliczną obecność druków w językach obcych, z czego większość to polonica. Pomijając grafiki, mapy i dokumenty (oczywiście również fotografie i przedmioty), a skupiając się na czasopismach, książkach, drukach ulotnych i starych drukach możemy zauważyć, że w języku polskim wystawiono 489 publikacji (sprzedano 407), francuskim – 85 (sprzedano 56), łacinie – 35 (sprzedano 31), niemieckim – 28 (sprzedano 21). Zastanawiająca jest niewielka liczba druków w języku angielskim – 9 (sprzedano 7) oraz rosyjskim – 6 (sprzedano 5), a więc językach, których znajomość w Polsce jest dość rozpowszechniona. Wzbogacenie oferty obcojęzycznej jest w naszym kraju dość ryzykowne. Przyzwyczajenia kolekcjonerów obejmują głównie szeroko rozumiane polonica, lecz z drugiej strony, obecność publikacji wydanych w językach obcych może zwiększyć zainteresowanie kolekcjonerów zagranicznych. Taka sytuacja, w przypadku powodzenia, byłaby niezwykle korzystna dla antykwariatu i całego polskiego rynku antykwarycznego bo wiązałaby się z poszerzeniem kontaktów, rozwojem kolekcjonerstwa a co również ważne, o ile nie najważniejsze dla firmy, dopływem kapitału. Krajowi kolekcjonerzy musieliby jednak zmierzyć się w licytacji z często zasobniejszymi komilitonami zagranicznymi – co nie zawsze byłoby z korzyścią dla portfeli tych pierwszych.

Układ katalogu Lamusa jest układem mieszanym. Obok podziału formalnego np. na czasopisma, plakaty itp., istnieje podział rzeczowy – np. myślistwo (zawierający m.in. książki i czasopisma). Jest to jak najbardziej zrozumiałe – wszakże z punktu widzenia prywatnych kolekcjonerów najczęściej zbiera się temat a nie typ wydawnictw. Analizując ofertę pod aspektem zaproponowanego przez Lamus układu możemy zauważyć, że z największym zainteresowaniem spotkały się obiekty zebrane w następujących działach: historia – sprzedano 135 ze 148 wystawionych (91%); starodruki – 110 ze 129 (85%); grafika – 99 ze 138 (72%); regionalna, etnografia, podróże – 94 ze 110 (85%); literatura piękna i wiedza o literaturze – 85 ze 113 (75%). Kwotowo, „najdroższym rozdziałem” katalogu 37 aukcji były starodruki, których sprzedaż osiągnęła kwotę 642 140 zł (bez opłaty aukcyjnej) wobec 580 880 zł wartości katalogowej. W przypadku tych liczb widzimy różnicę pomiędzy danymi wynikającymi z podziału formalnego opisanego kilka akapitów wcześniej a tymi opisanymi w poprzednim zdaniu. Już wyjaśniamy – w katalogu kilka starych druków, z racji zawartości, zostało włączonych do innych rozdziałów, np. poz. 248-249, 386 i inne. Oczywiście, sprawa włączenia albumów rycin do starodruków czy grafiki w przedstawionych statystykach może być dyskusyjna, jednak chcielibyśmy poprzez ten przykład przedstawić nasz punkt widzenia.

Najdroższą pozycją 36 aukcji Domu Aukcyjnego Lamus był rękopis Wiernej rzeki Stefana Żeromskiego – cena wylicytowana (bez opłat aukcyjnych) osiągnęła 240 000 zł przy cenie wywoławczej równiej 150 000 zł. Dwa razy mniejszą kwotę osiągnął druk Jana Heweliusza Selenographia (Gdańsk, 1647) – ze 110 000 zł podbity tylko do 120 000 zł. Wysokie przebicie odnotowaliśmy przy inkunabule Alphonsa de Spina – jego Fortalicium Fidei (Bazylea, 1475) licytowano z 25 000 zł do 55 000 zł. Najwyższe przebicia można było zaobserwować przy przemyskim plakacie z lat 30-tych – z 250 zł do 4000 zł (poz. 475), oraz banknocie jednotalarowym z 1810 – z 600 zł do 9500 zł (poz. 163). Ponad pięciokrotne przebycia osiągnęło dodatkowo 27 pozycji.

Rok 2014 zapowiada się ciekawie. Pierwsze zaskoczenie już jest – Lamus zorganizuje 3 aukcje tradycyjne. Zapowiedziana jest również kolejna aukcja internetowa na portalu Secretera.pl.

Paweł Podniesiński

analityk i ekspert rynku bibliofilskiego, portolan.pl [link: http://www.portolan.pl]

 

 

 

 

 

Zaloguj się aby móc dodawać komentarze

Komentarze

  • Brak komentarzy