[secretera].
portal bibliofilsko-aukcyjny

lub

Łódzki „monument” króla Zygmunta Augusta

14 listopad 2013 | Arkadiusz Jabłoński

      Książnica królewska Zygmunta Augusta była największym w połowie XVI wieku księgozbiorem prywatnym na ziemiach Rzeczypospolitej. Według szacunków badaczy u schyłku życia króla liczyła ponad 4000 tomów. Została stworzona od podstaw w Wilnie, z prywatnych funduszy króla. Nie wiadomo dokładnie od kiedy młody władca rozpoczął gromadzenie księgozbioru, pewnym jest, że od 1547 roku nastąpiły systematyczne działania mające na celu planowe i sukcesywne powiększanie zbioru. Dla realizacji tego celu wyznaczono specjalnych agentów, którzy sprowadzali druki z oficyn krajowych i z większości znaczniejszych ośrodków wydawniczych w Europie. Porządkowaniem i organizowaniem stale powiększającej się librarii wileńskiej zajmował się mianowany bibliotekarz królewski. Od 1547 roku stanowisko to zajmował Jan z Koźmina, w latach 1551-1559 Stanisław Koszutski, od 1559 roku obowiązki bibliotekarza przejął Łukasz Górnicki.

Cechą wyróżniającą królewską bibliotekę była duża różnorodność tematyczna. Gromadzono piśmiennictwo w różnych językach, z niemal wszystkich dziedzin nauki, wiedzy i literatury. Obszernie reprezentowane były działy: prawa, medycyny, historii, geografii, astronomii, teologii, literatury. Dzieła dobierano w taki sposób, aby stanowiły odzwierciedlenie najnowszych prądów umysłowych i naukowych osiągnięć epoki.

Istotną rolę odgrywała estetyka książek. Sprowadzano okazy kunsztu drukarskiego najznamienitszych oficyn krajowych i zagranicznych, najpiękniejsze przykłady sztuki typograficznej epoki Renesansu. Napływające druki otrzymywały charakterystyczne oprawy godne królewskiego zbioru. Wykonywano je w warsztatach introligatorskich w Krakowie i Wilnie. Przynależność do biblioteki królewskiej oznaczano odbijanym złotem herbowym superekslibrisem i słowną formułą własnościową. Do dziś oprawy królewskich „monumentów” zachwycają swym pięknem, elegancją, subtelnością zdobnictwa. W zgodnej opinii badaczy był to najświetniejszy okres sztuki introligatorskiej w Polsce.
W 1565 roku biblioteka została przeniesiona z Wilna do Tykocina. Po śmierci ostatniego Jagiellona uległa rozproszeniu.
Do dziś udało się skatalogować niespełna 1000 woluminów należących niegdyś do biblioteki królewskiej. Jeden z nich – wydany w 1542 roku w Bazylei traktat teologiczny De perenni philosophia Augustyna Steuchusa – przechowywany jest obecnie w zbiorach Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Łodzi.
Łódzka księga królewska, wokół której narosło wiele legend i anegdot, już przed wojną doczekała się opracowania pióra wytrawnego bibliofila, Przecława Smolika1. Dziś, po z górą 75 latach, pragniemy dorzucić do jej historii kilka nieznanych szczegółów.

Autorem dzieła jest włoski teolog Augustyn Steuchus (1496-1548) nazywany od miejsca urodzenia Eugubinusem – egzegeta, biskup Kissamos na Krecie, z nominacji papieża Pawła III piastujący stanowisko bibliotekarza watykańskiego. Druk ukazał się w bazylejskiej oficynie wydawniczej Mikołaja Brylingera i Sebastiana Franckena. Tekst złożono kursywą garmontową i ozdobiono drzeworytowymi inicjałami. De perenni philosophia w dorobku autora zajmuje ważne miejsce, jak czytamy w biogramie zamieszczonym w Encyklopedii Kościelnej księdza Michała Nowodworskiego: „piękną łaciną napisane, ma za przedmiot pogodzenie pobożności z nauką”.

Księga oprawiona jest w brunatną skórę cielęcą obciągniętą na deskach z wyciskami złotymi i na ślepo. Oprawę wykonano w Wilnie w 1560 roku. Blok książki został uszyty na trzy zwięzy. Deski obu okładek ściosano na trzech zewnętrznych krawędziach. Lico oprawy obwiedzione jest pojedynczą ramką wykonaną radełkiem introligatorskim z medalionami przedstawiającymi głowy czterech Reformatorów: Marcina Lutra, Erazma z Rotterdamu, Filipa Melanchtona i Jana Husa. Wizerunki otaczają napisy: D ERASM[US] ROTE[RODAMUS]; IOHA NES HUS; PHILLIP MELAN[CHTON]; D MARTIN LU[THER]. W zwierciadle lica znajduje się odciśnięty złotem herbowy superekslibris króla Zygmunta Augusta z koroną Jagiellonów, godłem Korony i Litwy oraz napisem w otoku: „SIGISMVNDVS AVGVSTVS REX POLONIE MAGNVS DVX LITVANIE” (superekslibris ten należy do typu III. ogólnej klasyfikacji superekslibrisów królewskich). W górnej i dolnej części lica introligator odbił tytulaturę: „AVG[VSTINI] STEVCHI DE PERENNI / PHILOSOPHIA”. Tylna okładka oprawy obwiedziona jest ramką wykonaną tym samym radełkiem. Jako ciekawostkę należy dodać, że jeden ze szlaczków ramki został odbity w odwrotną stronę. W części centralnej znajduje się wytłoczona złotem formuła własnościowa króla i rok wykonania oprawy: „SIGISMUNDI / AVGVSTI / REGIS / POLONIAE / MONVMENTVM / ANNO 1560”. Grzbiet oprawy ozdobiony jest przecinającymi się ukośnie liniami tworzącymi harmonijną plecionkę.
Na papierze użytym do wykonania przedniej wyklejki widoczny jest fragment filigranu przedstawiającego kroczącego zwierza. Księga nosi ślady uważnej lektury, o czym świadczą XVI-wieczne marginalia łacińskie i greckie oraz liczne podkreślenia w tekście.

Według przypuszczeń Przecława Smolika, po śmierci Zygmunta Augusta księga mogła trafić do jednej z bibliotek przyklasztornych na terenie Wielkopolski. Dowodem tego mogą zachowane częściowo odręczne zapiski ze słowami: „Conventus”, „Ex libris Convent.". Być może była to biblioteka kolegium XX. Mansjonarzy przy kościele parafialnym w Śremie nad Wartą, ufundowana na początku XVII wieku przez braci Jana i Andrzeja Barskich-Kochler. W jej bowiem zbiorach znajdowało się wiele dzieł z biblioteki królewskiej ofiarowanych przez Annę Jagiellonkę Janowi Barskiemu – nadwornemu kaznodziei i swemu spowiednikowi.
Dalsze 200 lat dziejów księgi pozostaje nieznane. Prawdopodobnie w tym okresie przechowywana była w jednej z bibliotek przyklasztornych księży augustianów. Hipotezę tę potwierdza XVII-wieczna odręczna zapiska na karcie tytułowej: O[rdo] h. S[ancti] Aug[ustini]. Na proweniencję tę zwróciła uwagę prof. Alodia Kawecka-Gryczowa w swej monumentalnej monografii charakteryzującej księgozbiór ostatniego Jagiellona. Być może była to biblioteka augustianów w Rawie Mazowieckiej, zlikwidowana wraz z kasacją klasztoru w 1864 roku. Pod koniec XIX wieku księga była już własnością księdza Germana Grabowskiego (1836-1911) – pisarza religijnego, od 1886 roku proboszcza i dziekana w Rawie Mazowieckiej. Prawdopodobnie to właśnie ksiądz Grabowski jest autorem częściowo wydrapanej zapiski na wewnętrznej stronie przedniej okładki: „Księga ta [...] własność biblioteki króla Zygmunta Augusta i stanowi cenny zabytek". Po śmierci księdza Grabowskiego księgę miał odziedziczyć w spadku jego krewny, nieznany z nazwiska emerytowany nauczyciel łódzki – pan J. W 1917 roku wraz z całą biblioteką nauczyciela została zakupiona przez Cech Mistrzów Fryzjerów i Perukarzy w Łodzi.

Jesienią 1925 roku w bibliotece cechowej odnalazł ją ówczesny kierownik Muzeum Miejskiego w Łodzi – Walenty Piaskowski. W liście przesłanym 9 października 1925 roku do Oddziału Kultury i Oświaty Pozaszkolnej Magistratu miasta Łodzi pisał: „W bibliotece cechu fryzjerskiego w Łodzi znalazłem książkę łacińską z roku 1532[sic!] pt. De perenni philosophia (o wieczystej filozofii), której oprawa w skórę z superekslibrisem Zygmunta Augusta jak i sama książka z biblioteki królewskiej jest cennym nabytkiem dla Muzeum. Podczas pertraktacji z cechem postanowiono mi ją oddać za dowolną książkę Mniszkówny, i dlatego proszę Oddz[iał] Kult[ury] i Ośw[iaty] Pozasz[kolnej] o wysłanie polecenia Bibliotece Publicznej w celu zakupienia wyżej wymienionej książki, aby drogą zamiany powiększyć zbiory nasze”. Wydział Oświaty i Kultury Magistratu przystał na propozycję Piaskowskiego i zobowiązał go do zakupienia dzieła Mniszkówny. 26 listopada 1925 roku Piaskowski przesłał rachunek za 3 książki Mniszkówny na sumę 12.25 zł (wśród nich – jak głosi przekazywana anegdota – znajdowała się Trędowata). Pod koniec stycznia 1926 roku przesłał kolejny rachunek na kwotę 11 zł za Chłopów Reymonta mających stanowić dodatkowy <ekwiwalent za otrzymaną książkę łacińską z 1549[sic!] pt. „Wieczysta filozofia”>. Rachunki za zakupione na wymianę książki łącznie opiewały na sumę 23.25 zł.

9 października 1925 roku królewska księga została wpisana do inwentarza Muzeum Miejskiego jako eksponat numer 657. W 1931 roku trafiła do nowo utworzonego Muzeum Miejskiego Historii i Sztuki im. J. i K. Bartoszewiczów, a w 1936 roku, wraz z całym księgozbiorem Muzeum, do zbiorów Miejskiej Biblioteki Publicznej w Łodzi.
W 1996 roku została poddana gruntownej renowacji i konserwacji. Prace wykonano w specjalistycznej pracowni konserwatorskiej Biblioteki Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Liczko skóry oczyszczono mechanicznie i chemicznie, uzupełniono ubytki na całej powierzchni oprawy oraz nieliczne ślady po owadach, zrekonstruowano mosiężne elementy zapinek na tylnej okładce, zamontowano dwie nowe zapinki. Dla zabezpieczenia oprawy wykonano pudło ochronne wyłożone aksamitem.
Przechowywana ze szczególnym pietyzmem królewska księga stanowi najjaśniejszą perłę Łódzkiej Książnicy.

Arkadiusz Jabłoński.

Zaloguj się aby móc dodawać komentarze

Komentarze

  • Brak komentarzy