[secretera].
portal bibliofilsko-aukcyjny

lub

Kontrowersje wokół "Koranu z Birmingham"

07 wrzesień 2015 | Konrad Bielecki

O odkryciu rękopisu pisaliśmy pod koniec lipca. Fragment Koranu odnaleziony wśród manuskryptów pochodzących z Bliskiego Wschodu w bibliotece Cadbury Research Library, należącej do Uniwersytetu w Birmingham, okazał się prawdopodobnie najstarszą zachowaną wersją świętej księgi islamu. Odkrycia dokonała doktorantka Alba Fedeli. Dwie karty znajdowały się w Koranie datowanym na koniec VII wieku.



Wstępne przypuszczenia potwierdziły badania metodą węgla c-14. Według nich odkryty fragment powstał w latach 568 – 645, tymczasem prorok Mahomet miał otrzymać objawienia w latach 610 – 632. Istnieje zatem prawdopodobieństwo, że fragmenty Koranu powstały przed tymi wydarzeniami. Badacze jednak wskazują, że nie można tego przekonująco udowodnić. Metoda radiowęglowa wskazuje przedział czasowy, w którym przedmiot mógł powstać, a nie konkretną datę. Działalność Mahometa mieści się w tym przedziale, a przyjęte daty jego życia (ok 570 – 632) są prawie całkowicie zbieżne z datami wykazanymi przez badanie. Co więcej, niektórzy wskazują na inny problem związany z wykorzystaną metodą. Testom można poddać jedynie pergamin, a nie tusz wykorzystany do pisania. Wykazane przez badanie radiowęglowe daty wskazują zatem jedynie, że zwierzę, z którego wykonano kartę, żyło w czasach proroka Mahometa. Jak twierdzą profesorowie David Thomas i Nadir Dinshaw z uniwersytetu w Birmingham, oznacza to, że tekst mógł powstać w okresie mniejszym niż dwie dekady od śmierci proroka. Ale nawet tego nie można w pełni potwierdzić. Dr Saud al-Sarhan z KFCRIS (King Faisal Centre for Research and Islamic Studies) w Riyadh zauważył, że nie ma dowodu na to, że odnaleziony rękopis nie jest późniejszym palimpsestem. Zatem wszystko wskazuje, że rewelacje związane z prawdopodobną datą powstania rękopisu są na wyrost, a tekst mógł równie dobrze powstać w czasach kalifa Usmana (574 – 656), za którego panowania skompilowano usystematyzowaną wersję Koranu. Tak czy inaczej, odkryty fragment świętej księgi pozostaje prawdopodobnie jej najstarszym zachowanym zapisem.

Większą sensacją może się jednak okazać treść rękopisu, o której niewiele możemy się na razie dowiedzieć. Nowo odkryte karty zawierają fragmenty trzech sur, w tym 18 (wersy 23 – 31), 19 (wersy 91 – 98) oraz pierwsze 12 wersów sury 20. Al-Khaf (sura 18) zawiera historię Ludzi Jaskini, wczesnych wyznawców, którzy mieli spędzić 300 lat w oczekiwaniu na nawrócenie świata (czyli przyjście proroka Mahometa). Z kolei zachowane wersy sury Maryam (19), dotyczą rozważań nad zmartwychwstaniem i Dniem Sądu Ostatecznego. Ostatnim zachowanym tekstem jest wstęp do sury Ta-Ha, w którym Bóg zwraca się do Mahometa, uzasadniając zesłanie Koranu prześladowaniami ze strony Kurajszytów, którzy niedowierzali prorokowi. Wersy 9-12 powinny zawierać początek historii Mojżesza (całość to wersy 9-127). Odczytanie tak starej wersji świętej księgi islamu być może rzuci nowe światło na początki tej religii, która u samego zarania silnie czerpała z judaizmu, chrześcijaństwa i ruchów gnostyckich.

Karty odkrytego Koranu zostaną udostępnione szerszej publiczności podczas zorganizowanej przez uniwersytet wystawy, w dniach 2 – 25 października, która odbędzie się w budynku Bramall Music. W przyszłym roku będzie można obejrzeć rękopis w Birmingham Museum and Art Gallery.

Zaloguj się aby móc dodawać komentarze

Komentarze

  • Brak komentarzy