Okolski Szymon. Orbis Polonus. Splendoribus caeli: Triumphis mundi: pulchritudine animantium: decore aquatilium: naturae excellentia reptilium, condecoratus. In quo antiqua sarmatarum gentilitia, pervetustae nobilitatis Polonae insignia, vetera et nova indigenatus meritorum praemia et arma, specificantur et relucent. Cracoviae (Kraków) 1641. In Officina Typographica Francisci Caesarij, folio, frontispis (miedzioryt), k. [6], s. 350, k. [4], s. 351-557, [1], k. [10], liczne wizerunki herbów w tekście (drzeworyty), opr. późniejsza skóra z tłocz. i złoc. 10 000,-
E.XXIII, 309-311. Egzemplarz z biblioteki Celińskich z Cekowa (pieczątka). Pierwszy, najrzadszy tom trzytomowego herbarza polskiego Szymona Okolskiego (1580-1653), dominikanina, historyka i heraldyka. Tom pierwszy został ukończony w Kamieńcu Podolskim w 1640 r. i wydany u Franciszka Cezarego w Krakowie dzięki pieniężnemu zasiłkowi króla Władysława IV. Dwa kolejne tomy ukazały się w 1643 i 1645 r. Śmierć Okolskiego nie pozwoliła dokończyć tomu czwartego. Herbarz ma układ alfabetyczny według nazw herbów. Przy każdym herbie znajduje się jego drzeworytowy wizerunek: „Rysunki lepsze są i dokładniejsze jak Niesieckiego, niektóre takie, których u Niesieckiego zgoła nie ma” (Estreicher). Do wizerunków dołączone są informacje o genezie herbu, jego symbolice oraz wiadomości historyczno-genealogiczne o rodzinach używających danego herbu. Przed tekstem znajduje sięefektowny miedziorytowy frontispis rytowany przez Dawida Tscheringa: „W pośrodku siedzi królowa w koronie z rozłożonymi rękoma, otoczona dokoła rycerstwem, przed nią stoi stół nakryty makatą, na której są wyrobione herby Korony i Litwy, a niżej herb ziem i województw” (Estreicher). Na verso karty tytułowej drzeworytowy Orzeł z herbem Wazów, otoczony herbami ziemi województw. Cesarz Józef II rozporządzeniem z 1782 r. uznał powołanie się na „Orbis Polonus” za wystarczający dowód posiadania szlachectwa. Uzupełniony fragment karty tytułowej (z niewielką stratą tekstu) oraz dolny margines pierwszej karty z tekstem i kilku kart na końcu, miejscami zawilgocenia i pojedyncze ślady po owadach, poza tym stan dobry. Pożar oficyny Franciszka Cezarego w 1641 r. zniszczył znaczną część nakładu tomu pierwszego, dlatego stanowi on dużą rzadkość antykwaryczną, zwłaszcza z umieszczonym przed kartą tytułową rytowanym frontispisem.
Ilośc odsłon: 660