0. Jan III Sobieski (1629-1696), król Polski – Nadanie starostwa boreckiego Janowi Daniłowiczowi, wojewodzicowi podolskiemu, wakującego po śmierci ojca. Dat. Warszawa 2 V 1688
Jan III Sobieski (1629-1696), król Polski – Nadanie starostwa boreckiego Janowi Daniłowiczowi, wojewodzicowi podolskiemu, wakującego po śmierci ojca. Dat. Warszawa 2 V 1688 r. Autografy: królewski („Jan Król”) i królewskiego sekretarza. Pieczęć wielka koronna odciśnięta przez papier. Bifolium, 37,0 x 32,5 cm.
Z odręcznym podpisem króla Jana III Sobieskiego oraz Wojciecha Stanisława Chróścińskiego (ok. 1665 – po 1722), sekretarza i kierownika królewskiej kancelarii, poety i tłumacza. Język polski. Po śmierci wojewody podolskiego Mikołaja Franciszka Daniłowicza (zm. 1688), król nadał dożywotnio jedno z posiadanych przez niego starostw jego synowi Janowi Daniłowiczowi (ok. 1672 – po 1730), właścicielowi dóbr Hrehorów. Same Borki (w dokumencie „miasteczko Borek z przyległościami”) leżały w ziemi halickiej województwa ruskiego (później miejscowość w Galicji w powiecie tarnopolskim, do 1939 r. własność hr. Baworowskich), stanowiły w istocie większą posiadłość nazwaną na wyrost starostwem. Charakterystyczne, że w dokumencie po nazwie „starostwo” znalazło się puste miejsce, ponieważ kancelaria królewska nie wiedziała, gdzie ów Borek się znajduje. Sam termin „starostwo” uległ w tym czasie znacznej dewaluacji i niemalże każdą królewszczyznę nazywano w ten sposób. W spisach dóbr królewskich z XVIII w. Borek względnie Borki figurowały jedynie jako tenuta (dzierżawa). Pycha podobnych, jak Daniłowicze, właścicieli, która znajdowała odzwierciedlenie we współczesnych herbarzach, powodowała, że posiadane przez nich nieduże tenuty były nazywane często starostwami. Odcisk pieczęci wielkiej koronnej nieco przytarty i lekko naddarty w części dolnej, czytelny. Ślady składania, zbrązowienia, przetarcia w miejscu złożenia i drobne uszkodzenia poza tekstem dokumentu; druga karta (pusta) z drobnymi adnotacjami literowo-numerycznymi z epoki.
Ilośc odsłon: 936